Total Pageviews

Saturday 28 September 2013

Nie czekaj na wiek dojżały

Ugaś pragnienie pókiś młody
Nie czekaj na wiek dojżały
Wiesz, że przecież lat przybywa
Więc kochaj póki sił starczy.

Czasami słucho Ci w gardle
Nieraz uciekasz od słońca,
Lecz kiedy przyjdzie noc gwiazdzista
Wtedy wiesz co to jest spiekota.


Żar płonie w Tobie,
Lecz Ona ostudzi go,
Kiedy przyjdzie noc,
Która da nam siły w miłości
Jakiej nie zazna słońce.

Autor Jacek Marek Krswczyk

Kraków 2013.09.29

Friday 27 September 2013

Kandydatka na moją żonę

Wspominam i przeglądam zdjęcia gdy nagle ujrzałem zdjęcie Pani mecenas, która miała być moim wzorem, nie zgadniecie mojej żony. Życie życiem, fotka fotką, ale nie została moją żoną.
Autor Jacek Marek Krawczyk

S@S-Zespół dojżałych kobiet

Nie uwierzycie, ale na ul.Sudolskiej w DDPS odbył się zjazd pozostałości po klasie licealnej 5B. No cóż muszę wam powiedzieć, że przyjechały pod szyldem S@S zespołu teatralnego. Więc jak widzicie na zdjęciu usiadły przy stoliku i  zaczeło się wspominanie i akcentowanie tych chwil, które najbardziej utkwiły starszym panią w pamięci. To czeba zobaczyć i usłyszeć na własne uszy i zobaczyć swoimi oczami. Ja ze swej strony nic nie dodam nic nie ujmę, ale gdy się obejrzałem do tyłu na końcu zjazdu to musiałem wstać i bić ze wsztkimi brawo na stojąco.
 Autor zdjęcia i tekstu Jacek Marek Krawczyk


Wednesday 25 September 2013

Świat się śmieje

Świat się śmieje, a my razem z nim, Świat płacze a my z nim.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2013.09.25






Świat zrozumiał, a my z nim, Świat się zmienił a my z nim.


Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2013.09.25

Saturday 21 September 2013

Słodysz milsza mi

Pytaj się mnie a Ja ci odpowiem
Krzycz najgłośniej a Ja ci powiem,
Bez żalu do tego co było za nami
Kocham cię jak pomadka w czekoladzie.

Słodysz milsza mi od słów
Jeszcze milsza miłość ma,
Którą kocham jak bukiet róż.


Rzucam bukiet ci pod nogi
Padnę na kolana
I wołać będę kochaj mnie bez słów
A Ja ci wzamian oddam się cały.

Więc uwierz mi
Słodysz milsza mi od słów
Jeszcze milsza miłość ma,
Którą kocham jak matkę swą.

Pojadę za tobą by zdobyć świat
Pobiegnę jeszcze szybciej
Tak mówiła mi matka,
Że miłość nie wybiera
Tylko daje coś zabrał.

Wierz uwierz mi
Słodysz milsza mi od słów
Jeszcze milsza miłość ma,
Którą kocham jak bukiet białych róż.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2013.09.19























Thursday 19 September 2013

Śpiewam piosenkę dla Ciebie

Wróć kiedy zobaczysz klucz ptaków
Do domu dzieciństwa przed lat
Nie pytaj czy warto, przecież wierz,
Że czeka Twój pokój
W nim ukryte skarby,
Które gromadziłeś od lat
Nie pytaj czy warto
Strawa jaką lubisz
I ciepły kominek w pokoju.

Wiem, że jesteś sam w tym kraju
Odległym od sadu jabłoni
Przy którym przysięgałeś,
Że miłość nad wszystko od kasy.

Więc leć jak ptak przez ocean
Nie patrz na burze i deszcz
Twój trud opłaci ci się
Przecież wierz, że czeka twój pokój
Jaki zostawiłeś gdy wyjechałeś za chlebem.

Śpiewam piosenkę dla Ciebie,
Którą usłyszysz w samotności
Gdy struna zadrży w twoich uszach
A serce zabije jak dzwon
Teraz wiesz, że żyjesz dla siebie i dla nas.

Więc leci jak ptak przez ocean....
......................
...................................
Autor Jacek Marek Krawczyk
Krawczyk 2013.09.19



























Wednesday 18 September 2013

Świat mały lecz nie dla nas












Wspomnij mnie choć za dnia
W nocy poszukaj wspomnień
Przecież razem śniliśmy o miłości
Gdy byliśmy razem w ogrodzie

Nie pytaj mnie przy kawie
Kiedy napotkałem Cię
Przecież dobrze wierz,
Że rozłąka boli
Nie od serca, a od nadmiaru łez

Nie wiem dlaczego Ty tu Ja tam
Świat mały lecz nie dla nas
Tak każdy ucieka od spotkania
By być czysty jak róża zerwana

Więc nie szukaj dróg
Na skrzyżowaniu drogowskaz wskaże
Tą trasę którą wybraliśmy,
By zapomnieć nie o miłości,
Lecz o kraksie dwóch samochodów.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2013.09.19


























Fatamorgana

Lustro w nim odbicie twoich marzeń. Autor Jacek Marek Krawczyk

Niema miłości bez zapisu

Rzuciłem w kąt ten bukiet
Zapomniałem i nie pytałem się Ciebie
Czy warto umierać za miłość?,
Która nie dała nic,
A tylko zwiędłe kwiaty.

Nieraz widziałem twój cień,
Który podążał za mną.
Tak chciałbym uciec od niego
Gdy zasypiałem w samotności.

Przebudzałem się zlany potem
W dzień słońce w nocy księżyc
Nie mogłem uciec od wspomnień,
Która związała nas żądza
Bez błogosławieństwa Boga.

Labirynt z którego chcę wyjść
Choć paliłem za sobą nić
Niema miłości bez zapisu,
Który by świadczył,
Że można powrócić do wspomnień

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2013.09.18

Friday 13 September 2013

Wspólne narady dają moc tym...

Zakręcona rozbawiona wiosna latem
Bawić chciała się do końca,
Lecz przyszło lata jeszcze mądrzejsze
Rozpalając spór między porami roku
Pewno by kocioł zabulgotał
Gdyby nie to, że noc zacimiła słońce
Teraz wszystkie pory roku poczóły się samotne
Ponieważ ani jedna nie mogła się pokazać w swojej krasie.
Samotność tak bolała, że pory roku poczóly się chore
I tak żekły do nocy
Tyś mocna i sławna najpotężniejsza
Więc rządź światem, a My pójdziemy do domu.
By odpocząc sobie i wyzdrowieć
Na te słowa noc tak się przestraszyła i rzekła
Może jestem najpotężniejsza,
Ale zamiast dawać to wszystko niszczę
Więc ja nic bez was nie zrobiem
Ponieważ jest zasada taka,
Że wspólne narady dają moc tym którzy rządzą światem.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2013.09.13

Thursday 12 September 2013

Moja piosenka

Kto szuka i tęskni za dziewczyną
Ten wie co to jest miłość
Tak serce rwie się do kochania, 
Że nie raz tyka jak melodia kochanka.

Tik tak tik tak zegar wybija czas
Kukułka kuka kuku,
Lecz miłość to sprawia,
Że można kochać bez słów

Nieraz słuchasz rytmu,
Który nadaje sens,
Lecz miłość to sprawia,
Że łączy nas wspólna miłość,
Która nadaje sens życiu.

Tik tak tik tak zegar wybija czas
Kukułka kuka kuku
Miłość wiecznie trwa,
Że można kochać bez słów.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2013.09.12

Tuesday 10 September 2013

Ja gotów rozbić szkło

Oddaj mi serce jak dłoń
Nie wierzysz, że odejdę
Ja gotów rozbić szkło
Na zatracenie naszego związku.

Nie pytaj mnie czy warto żyć
Życie ułoży się bez nas
Choć miłość nie wybiera
Razem pójdziemy na dno jak sępy

Uwierz ja potrafię żyć
Choć odejdziesz ode mnie
Zawsze zostawisz bliznę
Wytatułowaną na piersi.

Nie pytaj mnie czy warto żyć
Życie ułoży się bez nas
Choć miłość nie wybiera
Razem pójdziemy na dno jak sępy.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2013.09.10

Saturday 7 September 2013

Tak pragnąłem żyć miłością

Ty tylko Lora uwielbiarz mnie
Choć przeszliśmy przez szlak
Wspólnych upadków i wzruszeń
Podając mi pomocną dłoń
Gdy błądziłem po omacku.

Więc kochaj mnie
A Ja wzamian
Oddam się cały
Byś uwierzyła w naszą miłość.

Nigdy nie wzniosłem się tak wysoko
By poczuć tą przestrzeń wolności
Tak pragnąłem żyć miłością
Tak jak Ty kochasz mnie
I uwierzyłem w naszą miłość.

Więc kochaj mnie
A Ja wzamian
Oddam się cały
Byś uwierzyła w naszą miłość.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2013.09.07

Friday 6 September 2013

Tam gdzie serce moje

Ulica moja, dom tu stoi
W nim azyl podpora moja
Bronić go będę przed obcymi
Nie oddam nawet za lichwe.

Czasami oddalam się od niego
Nawet na długi czas,
Lecz zawsze wracam,
Do tego co bliskie memu sercu.

I chociaż czasami bieda zagości
I chociaż czasami smutek w nim jest
Ja zawsze bronić go będę
Ponieważ w nim rozkwita miłość.

Miłość w nim ma dwa oblicza
Jedno to sentyment do niego
Drugie to radość witając nowego członka,
Który wniesie żar ogniska domowego.

Więc broń go i nie narzekaj
Czy jesteś na jawie czy śnisz
Zawsze powrócisz do rzeczywistości
Mówiąc tam Dom gdzie serce moje.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2013.09.07

Tuesday 3 September 2013

Partnera szukaj do tańca

Krzyk aż uszy mie bolą
Bród, aż ręce bolą od sprzątania,
A jednak serce moje nie krwawi,
Gdy ten tulipan w flakonie
Daje cień na Biblię
Wypisaną przez ludzi dla innych.

I później cisza jakaś błoga w moim sercu
Wypełnia mnie radość, że znów zrozumieli,
Że Ja poprostu tak skromnie ubrany
Zasłaniam to co jest najpiękniejsze
Mojego ducha ukrytego w Duszy.

Nic to nic Ja przecież myślę,
Ale czy można się oprzeć
Samemu gdy serce krwawi
Gdy widzę nieszczęście innych.

Dźwięk, czysty dźwięk bez zafałszowania
Melodia moja, która sprawia,
Że tańczę szukając partnera,
Który umie gdy Ja już bezwładny
Zatańczyć wprowadząc mnie w rytm
Tego tańca choć łatwy
To jednak zmęczenie czuję
Gdy ostatni dźwięk ustaje w moich uszach.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2007.III.27

Monday 2 September 2013

Miłość

Piękno jak powiew zefirka
Przynim czujesz się wspaniale,
Lecz najważniejszym pragnieniem
Jest miłość ponad wszystko.

Chciałoby się rzec obraz wyśniony
Myśl jedna drąży mnie
Jak kochać i być kochany,
By przetrwać ten padoł ziemi,
Który jest dla nas ponad nami.

Nikt nie zna wyroku
Jaki zapadnie tam gdzie nie ma mnie
Przetrwać w miłości i w rąsądku
I do świata i do żywiołów
Jakie niesie życie dla mnie.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2013.09.02

Sunday 1 September 2013

Psia mać

Wnuczka obiecała, że napisze do Dziadka Jacka i co.., czekam czekam i się doczekać nie mogę. Ja jako myślący Dziadek postanowiłem napisać na pocztówce takie życzenia;
Najserdeczniejsze życzenia
naszym kochanym mężczyzną
i tym małym i tym dużym
szczęścia, zdrowia, miłości, radości

dla Ojca i syna, a mojego wnuka z okazji Dnia chłopaka w dniu 30.IX.2013 wysyłając tą pocztówkę
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2013.IX.01

Dzień chłopaka