Total Pageviews

Sunday 31 August 2014

Ścigany

Wilczy zapęd do sukcesu
Krok za krokiem ścigany
Przez tych co za pragnęli być
Tymi, którzy pragną być zwycięstwami

Ucieka brew swojej woli
Od oskarżeń których nie popełnił
Skazany za życia bez nadziei
Że stanie przed sądem

I wydawało by się,
Że dopadli ściganego,
Lecz nagle stał się cud
Transformację przeżył z jelenia na lwa

Tak to bywa w ludzkim życiu,
Że czasami się zdarza
Wielki bój dobra ze złem
By móc udowodnić, że jest się nie winny.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2014.09.01

Saturday 30 August 2014

Poszukam Ciebie

Srebrzysta biel bieli się w słońcu
Jak śnieg pokryty lodem
I chciałoby się roztopić
By wreszcie świeciło słońce

Tak zima ochłodą dla mnie
Lecz czekam na roztopy
By móc wreszcie zrzucić ubranie
I iść przez życie w wiośnie

Więc poszukam Ciebie
I będę szukał aż do końca
Bo wiem, że z biegiem
Jestem coraz ładniejszy dla Ciebie.

Autor Jacek  Marek Krawczyk
Kraków 2014.08.31

Friday 29 August 2014

Ave Cezar

Ave Cezar krzyk na sali
Tron już czeka
Wzrok kierują na Cezara
Wszyscy którzy czekają
Na mowę Cezara

Mowa moja będzie krótka
Zwycięstwo mi należne
Oddam wam w podzięce,
Że wybraliście  mnie na Cezara

Tłum rozbawił Cezar Wielki
Tak im się spodobał,
Że już nie wybrali,
Ale jednogłośnie krzyknęli Ave Cezar

Cezar podniósł rękę
Cisza ogarnął tłum
I krzyknął Ave Cezar
Upadając na ziemie

I nic by w tym nie było
Gdyby Cezar wiedział,
Że nie należy oceniać samemu
Lecz nam, którzy go wybraliśmy.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2014.08.28

Wyrok zapadł, Król ogłosił

Przychodzi giermek do rycerza
Podaje mu dwa miecze
Koń już czeka,
Lecz która niewiasta
Posiądzie jego rękę

Zwarli się rycerze w boju
Szok na trybunie
Szok na arenie
Jeden waleczny od drugiego
Kto zwycięży temu królewna odda rękę

Wyrok zapadł, Król ogłosił
Zwycięzcę turnieju
Nikt by nie zgadł
Giermek poślubi królewnę
Ponieważ oddał jej się cały

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2014.08.23

Wednesday 27 August 2014

Rączka rączce jest nie równa

Ręka pracownika wita rękę kierownika
Rączka rączce jest nie równa
Gdy dyrektor podaje rękę
każdy wita się serdecznie,
bacząc by mieć czyste ręce.

Więc nim podasz rękę
Pamiętaj abyś nie przesadził
I nie wyrwał się jak młokos,
który nie zna zasad
Kto ma pierwszy podać rękę.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2014.08.28

Górka w Górce

Górka w Górce jest nie równa
Każdy zdobyć ją chce
Wspiąć się na nią
i krzyknąć już dochodzę
To zaszczyt dla każdego.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2014.08.27

Sunday 24 August 2014

Choć burza przyśpieszy nurt

Warto wznieś się by spojrzeć
Co zostawiłeś za sobą
a co nie znane przed Tobą
gdy płyniesz rzeka do Oceanu

Nieraz wiatr będzie Ci wiał w oczy
Choć burza przyśpieszy nurt
Byś dopłynoł w trudzie i znoju
Do domu, który jest twoją odskocznią

Tu gdzie serce twoje
Tam azyl od kłopotów
Zamkniesz drzwi i radość,
Że znowu uciekłeś przed burzą

Wiedzieć to nie znaczy być
Rozumieć to nie znaczy żyć
Lecz przeżyć wiek
To czeba mieć rozum

Dlatego wybacz proszę Cię
Nie rań serca mego
Przecież wierz, że przed Tobą życie,
które docenisz gdy lat przybędzie Ci
Tyle co mi.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2014.08.23

Friday 22 August 2014

Jeszcze życie jest przed. nami

Wszystko kręci się wokół
Jak welon rzucony za siebie
Chociaż każdy chce kochać
to życie pokaże czy do końca.

Nieraz miłość przychodzi próby
Jakie nie wstydził by się On,
który kocha mimo przeciwności losu
Tego który wierzy w miłość.

Jeszcze życie jest przed nami
choć już skroń srebrzy szron
Miłość zaczyna się i kończy
Tak jak narodziny i zgon. 

Autor Jacek Marek Krawczyk
           i Wanda Telesz
Kraków 2014.08.22

Tuesday 19 August 2014

Że zawsze miłość pozostawia znamię

Kiedy spojrzałem na zegarek
wtedy szok - to już ta godzina
Zasypiam z myślą,
że przecież miłość ma dwa oblicza

Biegniesz przez łąkę kwiecia
Dogonić Cię tak trudno
Tak chciałbym Cię dopaść
by udowodnić że cię kocham

Obudziłem się i spojrzałem
i nie mogłem uwierzyć
Ja z nią jesteśmy na fotografii
a jej nie ma koło mnie

Klasnołę w dłonie
światło zaświeciło się w pokoju
i wtedy zrozumiałem,
Że zawsze miłość pozostawia znamię,
które czasami daje znać o sobie.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2014.08.19

Saturday 16 August 2014

Ten który wie

Szum morza słychać
Słońce zachodzi za horyzontem
i chociaż płyniesz w nieznane
Ja zawsze będę myślał.

Tak miłość nauczyła mnie,
że czystość serca nie wynika
z naszego cielesngo ciała,
a z czynu jaki wykonałeś

Nie pytaj wędrowca dokąd idzie
przecież na każdym skrzyżowaniu
jest kierunkowskaz i światła
więc idź drogą jaką wskazuje Ci
Ten który wie
To co Ty nie wiesz o sobie.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2014.08.16

Thursday 14 August 2014

Tak pragnę być z nią

Liście spadają na łąkę
Zieleń jakby postarzała się
a Ja odnalazłem tą jedną,
której serce oddać chcę

Biegnę po bukiet kwiatów
Nie zatrzyma mnie ulewa
Tak pragnę być z nią,
że przysiągłem sobie Ona albo nikt

Teraz drzewo rośnie w sadzie
owoce daje słodkie
i chociaż lata mijają
Ono będzie jak sęk w desce.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2014.08.15

Wypasiona zabawka

Autor zdjęcia Jacek Marek Krawczyk. Kraków 2014.0814

Monday 11 August 2014

Zadanie logiczne

Jeżeli u sąsiada jest godzina 12,
to która godzina jest jeżeli u mnie jest 22.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2014.08.12

Więc otwórz się i bierz

No cóż nie wypada
wybacz, lecz muszę powiedzieć,
Że przecież wierz
jak bardzo kocham Cię

Nim zobaczysz ten świat
jaki ja widzę
wtedy zrozumiesz
jak miłość nadaje sens

I chociaż kocham
tak pragnę byś kochała mnie
bo przecież wierz,
że nic nie warta miłość
gdy jestem sam na świecie

Więc otwórz się i bierz
nie zamykaj oczów
tylko patrz jak przyciąga
ta miłość dwóch serc

A kiedy już zrozumiesz,
że wybór należy do Ciebie
Wtedy spojrzysz za i przed siebie
i zrozumiesz, że kocham Cię
tak by nie zranić Cię,

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2014.08.11

Thursday 7 August 2014

Piórko

Piórko wznosi się do góry
podmuch wiatru wyznacza kierunek
lecz, gdy cisza nastanie
opada jak kamień.

Autor jacek marek krawczyk
kraków 2012.05.06

Wednesday 6 August 2014

Twój wizerunek

Powiewną suknie miałaś
tak lśniła bielą,
że chociaż byłaś przeciętna
Twój wizerunek był
jak klacz biała wśród stada

Pędziłaś galopem naprzód
za tobą sto rumaków pędziło
lecz tylko ja cię dogoniłem
wiedząc że warto było
ponieść ten ciężar dla dobra mojego

A kiedy odpoczniemy na pastwisku
Wspomnij ten wyścig
ku dobru jaka niesie miłość
gdy spoczniemy na łonie natury
upojeni miłości wspólną.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2014.08.06 

Monday 4 August 2014

Dziewczyno moich marzeń

Dziewczyno moich marzeń
tak chciałbym spotkać cię
wręczyłbym ci bukiet kwiatów
o rękę prosiłbym cię

A kiedy oczy otworzę
w lustrze zobaczę jej twarz
tak chcę jej powiedzieć
że kocha się tylko raz

Niewina twoja przyszłość
przyciąga mnie do ciebie
tak pragnę ci powiedzieć
że nie opuszczę cię

Chociaż jesteś odbiciem
to rozbiję lustro me
i zobaczę cię taką jaka jeteś
przed moim obliczem

Więc nic nie mów
tylko rękę podaj mi
i idź moją drogą życia
tak jak dyktuje serce ci.

Autor Jacek Marek krawczyk
Kraków 2014.08.02

Saturday 2 August 2014