Total Pageviews

Friday 21 November 2014

Aby miłość nasza trwała

Błądziłem po omacku
Szukając Ciebie
I chociaż cię znalazłem
To nie wiem czy odasz mi się.

Desz pada a Ja trzymam parasol
Tak chciałbym cię ochraniać
Byś była spokojna,
Że masz we mnie męża.

Przed ołtarzem przysięgę składałem
Ty mi wiernie przyżekłaś
I tak bym chciał
Aby miłość nasza trwała.

A wszystko przez to,
Że nie chcem być samotny
I mieć to co w życiu najceniejsze
To rodzinę kochającą się wzajemnie.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2014.11.21

Thursday 13 November 2014

Z życia rodziny wzięte

Ale masz wielki brzuch
Tak jak ty w ciąży
kiedy mówiłaś, że rodzisz.
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2014.11.13

Ale masz wielki brzuch
No tak jak śpiewałaś
to ci nie przeszkadzał.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2014.11.13

Z życia rodziny wzięte

Jesz jak świnia!
No przepraszam kochanie,
ale Ja jem żeby sobie pojeść,
a nie napchać.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2014.11.13

Thursday 6 November 2014

I wspomniesz głos matki

A kiedy wspomniesz mnie
Słonecznik obróci się ku słońcu
I będzie chciało się żyć
Pamięcią która pozostała
Po dniach które spędziliśmy razem

Nie pytaj mnie dokąd płynę
Każdy stanie na skrzyżowaniu
I wspomnie głos matki,
Która rady dawała
Jak płynąć by dotrzeć do celu


To nic, że cisza na morzu
To nic że ocean spokojny,
Lecz kiedy wiatr zawieje
Ja rozwinę żagle
I popłynę tam gdzie ty jesteś

Więc nie roń łez gdy burza na morzu
Pokonam wszelkie przeciwności losu,
By udowodnić że warto było czekać
Na swego kapitana,
Który trzyma ster gdy jesteśmy razem.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2014.11.07