Wyrzuć to z siebie
Daj upust swoim nerwom
I zamilcz!
Dopuść mnie do głosu
Tak będzie lepiej
Dla nas obu.
A kiedy cisza nastanie
Ty będziesz milczał
Ja też zamilknę
I posłuchamy naszych serc,
Które wyrażą naszą miłość.
Nierówny wyczuwam takt
Jakby mocniej serce biło,
Lecz nie moje
A twoje
Czyżby się coś wydarzyło.
Ja wiem, poniosło Cię
Ja wiem
Nie równo biją nasze serca,
Lecz wybacz-odchodzę
Nie zagra nam muzyka.
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2015.10.20
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl