Wspominam dziś ciebie
Gdy budzę się ze snu
Życie minęło mi z tobą
Nie patrząc na ból
Łzy z oczów wyciskam
I myślę gdzie Bóg
Kochałem cię szczerze
Pragnąc szczęścia znów
Przeszedłem tą drogę
Trzymając za rękę
Tak chciałem byś żyła
By znów nie był to sen
Wspomnienia wracają
Gdy wszędzie widzę twój znak
Nie myślę o sobie
Lecz szukam miłości ślad
Czy kochać cię warto
Gdy jesteś tam gdzie nie ma mnie
Nie ucieknę od ciebie
Przecież Bóg wybrał mnie
Nie powiem ni słowa
Bo przecież już wiem
Że ciebie już nie ma
A miłość zostawiłaś we mnie
Tak pragnę być z tobą
Lecz nie ma już ciebie
Pozostał ten smutek
Gdy ręka puściła ciebie
Nie patrzę na Niebo
Nie czeka już dziś
Ja wiem, że odeszłaś
Choć przysięgałaś mi
O Boże mój zbawco
Ty dobrze już wierz
Że miłość się rodzi
Nawet gdy nie ma Ciebie
Tak pragnę żyć bez ciebie
Lecz ciężar przygniata mnie
Zostały po tobie
Uśmiechnięte oczy dzieci twe
Nie patrzę na ból
Lecz teraz już wiem
Przytulam twe dzieci
Jak ciebie w radosny dzień
Wspominam dziś ciebie
Gdy budzę się ze snu
Już wiem, że miłość została
Tam gdzie chciał Bóg.
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2020.04.07
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl