Total Pageviews

Monday 30 September 2024

Dojrzała miłość

 

Dojrzała miłość


Noc ciemna jak ktoś

Kto chwali noc

Bo z nią kontrach zawarł

By ukryć swoją niemoc.


Ciemność wypływa a On z nią

Czując swą moc, że można

Od tyłu zadać cios

I ukryć się w mroczną noc.


Lecz kiedy dzień nastanie

On potulny jak baranek

Usłużny miły i pantoflarz

Bo jasność oślepia jego postać.


I tak by pewnie w nocy brykał

W dzień się wymykał

Lecz tego nie przewidział,

Że światło wypełniło ciemność.


Kto się ośmielił rozjaśnić jego ciemność,

Że boi się i w dzień i w nocy

To kobieta, która chciała zobaczyć go

W jasności bez kotary ciemności.


Teraz wszystko wyszło na jaw

Miłości się mu zachciało,

Lecz nie przewidział,

Że miłość jest dojrzała

Jak jasne światło, które zapala.


Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2024.09.30

Wednesday 25 September 2024

Rzut bumerangiem ku innych znów

 

Rzut bumerangiem ku innych znów


Jeszcze muzyka mi gra

Jeszcze pląsy mam

Jeszcze wibruje świat

Jak wiatr po świecie gnam.


Dokąd tak pędzę z dnia na dzień

Niczym samolot w chmurach

Nic nie osiągnę tylko pułap

Wzlotów mych myśli ku gwiazd.


A jeśli mi trzeba będzie

Jak żołnierz równym krokiem iść

To wiem, że przecież

Zanudzę się na śmierć.


Więc wołam i słucham echo mych słów

Bo wiem, że powrócą w inny sposób już

Od przedszkolaka do weterana

Jak piosenka, którą nucą wszyscy znowu już.


O czym ta pieśń gdy inny wiersz

To przecież nie mój wiersz

Chciałoby się powiedzieć,

Że już inni śpiewają nową pieśń.


Więc przy kominku siedzę już

Wchłaniam ten zapach bzu

I wiem, że powrócą dni

Gdy znowu mój wiersz będzie mój.


Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2024.09.26


Cindy Lauper - Girls just want to have fun (Live 1994)

Friday 20 September 2024

Kosmiczne jajo

 

Kosmiczne jajo


Wyciągam ręce ku górze

By wznieś się ku górze

Wysoko ponad chmury

By dosięgnąć ery mitologicznej.


Myśl moja jest jak era nowoczesna,

Którą szukam w kosmosie

Jak wiara, że wszystko

Zaczyna się od czarnej dziury.


Mijam chmury mijam eter

I już jestem w kosmicznej dziurze

By szukać miejsca w myślach

Gdzie powstałem z tej czarnej dziury.


Wtem jajo zobaczyłem owalne

Promieniujące na wszystkie strony

I cud się stał wybuchło jak atomy

Rozrzucając mityczne symbole.


I Ja ten symbol uchwyciłem

W moim maluśkim umyśle

I myślę czy jestem ulepiony

Z tej samej gliny co człowiek.


Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2024.09.20

Tuesday 17 September 2024

Okrąg w promieniu 100 kilometrów

 

Okrąg w promieniu 100 kilometrów


Gdzieś zagubiłem się w labiryncie ścieżek

Choć każda ścieżka ma swój wymiar

Jedna prowadzi do Boga druga do życia

I tak można wymieniać, lecz która prowadzi

Do skarbca wiedzy o życiu by być sobą.


Poznanie siebie to ścieżka nie jedna w labiryncie

Sznurka nie ma zostawiłem w kołysce

I tak świeca płonie oświecając mój korytarz

I sam już nie wiem czy dojdę do skarbca

Tam gdzie są skarby by ułatwić życie.


Wosk topnieje świeca przygasa i już ciemność

Nic nie widzę oprócz mego świata,

Które jest zamknięte w moim okręgu

Na promieniu 100 kilometrów

I takie moje życie.


Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2024.09.17

Sunday 1 September 2024