Siadła staruszka przy stole
I ujrzała piwonię,
Kwiat piękny, lecz wolny
Drzemka ją zmogła
Gdy nagle się obudziła
I krzyknęła!
Piwonia umiera wraz ze mną.
Ona ścięta, lecz w flakonie
Piękna, lecz do czasu
I Ja upiększona starością
Umrę wraz z nią
Kiedy zabraknie tego co najcenniejsze
Zycie w wodzie i z wodą.
Autor zdjęcia i wiersza Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2015.05.22
I ujrzała piwonię,
Kwiat piękny, lecz wolny
Drzemka ją zmogła
Gdy nagle się obudziła
I krzyknęła!
Piwonia umiera wraz ze mną.
Ona ścięta, lecz w flakonie
Piękna, lecz do czasu
I Ja upiększona starością
Umrę wraz z nią
Kiedy zabraknie tego co najcenniejsze
Zycie w wodzie i z wodą.
Autor zdjęcia i wiersza Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2015.05.22
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl