Wziąłem książkę do ręki
Bo świat mój mieni się
W barwach tęczy i myśli
Że coś zastąpi moją samotność.
Nie przeczę piję i czytam
Pau-era mi potrzeba
By świat był kolorowy
W moich snach i myślach.
Jeszcze jedno zdanie
Jeszcze jedna kartka
I cud się stanie
Uwierzę w to co czytam.
Zasypiam po bruderszafcie
Z książką pod poduchom
I wiem, że wrócę tam gdzie
Skończyłem czytać.
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2023.03.02
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl