Jeszcze nie pora jeszcze nie czas
Szczeniaka przyniosłeś mi
Taki miły taka kuleczka
Szczekać jeszcze nie potrafił,
Lecz ogonem już merdał.
Jaka to radość we mnie wpłynęła
Żem pokochał już nie Bru dera,
A młodość promieniującą w nim
Do tego co jest czystością uczuć do przyjaciela.
Jeszcze nie pora jeszcze nie czas
Zniszczyć ten dar czystości wśród nas
Choć serce rwie się do miłości,
A ciało blednie na słowo kocham cię.
Tak chciałbym być jak ty
Liczyć twoje i moje lata
Razem bez obciążeń na słowa
Kocham cię-wybacz, lecz ciało blednie
Jak serce moje do ciebie gdy mówię kocham.
Wiersz nie dokończony.
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2023.08.28
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl