Gdzie Król
Sowa rzekła słowo,
Choć wiedziała, że słowo
Ma dwa znaczenia
Jakie ten tylko się dowie
Kto kukułce da jajo...
Teraz cały las świergocze
O tym, kto rządzi w lesie
Jak kukułka nie wysiedziała
Jaja sowy choć wiedziała
Że jajo jest sowy...
Król nie król każdy pyta
Lecz nie sowy a kukułki
Która kuka do każdego gniazda
Aby znaleź, lecz nie jajo
A królewicza syna Sowy...
I tak cały las szumi od plotek
Gdy nagle koń przybieg na polanę
I już wszyscy wiedzieli,
Że nie jajo, a poród klaczy
Dało królewicza lasowi...
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2011.VII.16
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl