Konopnicka Maria
A kto ciebie, ty wierzbino wychował?
A kto ciebie, ty wierzbino wychował?
A kto twoje fujareczki czarował?...
Wychował ci mnie mój rodzic,
Ciemny las,
Kędy stoję w chłodnej rosie
Aż po pas!
Wykarmiła mnie ta ziemia, ta matka
Płakiwała ze mną brzoza, sąsiadka...
Czarna rola podawała
Chleb i sól,
Wykołysał wiatr szumiący
Z łąk i pól.
Latał ci on miesięcznymi nockami
Nad sennymi wioski naszej chatami...
W srebnej strudze maczał skrzydła,
Jako ptak,
I roztulał dzikie głogi,
Polny mak.
Z starych mogił zbierał skargi i żale...
I otrząsał po kalinach korale...
I uderzał grzmiącą piersią
W czarny bór,
Aż się ozwał siwych dębów
Głośny chór!
Tęskność, smutek, łzy sieroce, jak biały
Tuman z łąki, za nim w ślad leciały...
Wiatr gałązki moje gibkie
Całował,
Na fujarki je urzekał,
Czarował....
Wiersz napisała Maria Konopnicka na jej podstawie napisałem wiersz pt;"Jak myśl Przebiegnie"
A kto ciebie, ty wierzbino wychował?
A kto ciebie, ty wierzbino wychował?
A kto twoje fujareczki czarował?...
Wychował ci mnie mój rodzic,
Ciemny las,
Kędy stoję w chłodnej rosie
Aż po pas!
Wykarmiła mnie ta ziemia, ta matka
Płakiwała ze mną brzoza, sąsiadka...
Czarna rola podawała
Chleb i sól,
Wykołysał wiatr szumiący
Z łąk i pól.
Latał ci on miesięcznymi nockami
Nad sennymi wioski naszej chatami...
W srebnej strudze maczał skrzydła,
Jako ptak,
I roztulał dzikie głogi,
Polny mak.
Z starych mogił zbierał skargi i żale...
I otrząsał po kalinach korale...
I uderzał grzmiącą piersią
W czarny bór,
Aż się ozwał siwych dębów
Głośny chór!
Tęskność, smutek, łzy sieroce, jak biały
Tuman z łąki, za nim w ślad leciały...
Wiatr gałązki moje gibkie
Całował,
Na fujarki je urzekał,
Czarował....
Wiersz napisała Maria Konopnicka na jej podstawie napisałem wiersz pt;"Jak myśl Przebiegnie"
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl