Krążą monety wokół mej głowy
Krążą monety złote wokół głowy mojej
Kusząc swym blaskiem światła jak diamenty
Bez których obejść się nie mogę gdy myślę
O spokojnym życiu we dwoje uczciwie
Pracując tak by miało to sens dla nas obydwoje.
Jakże to pyta się moja druga połowa
Nie wystarczy pracować uczciwie
Przecież wierz, że trzeba być mistrzem
W tym co robisz dla innych i dla siebie
A ty dumasz o pieniądzach jak ćma.
Ciągniesz do światła a czarne okulary masz
Nic nie widzisz tylko blask monet,
Które złudą są kiedy jesteś nic nie wart
W tym co robisz, a żądasz wiele za nic
Więc obudź się i pomyśl o tych co kochasz.
Kochać to nic innego jak dawać z siebie
I to co masz w sobie i to co robisz dla siebie
Umieć się sprzedać tak byś był coś wart
Nie ciało, a swój wizaż jaki wypracowałeś
Gdy wreszcie robisz to co potrafisz.
I nie licz na to, że utrzyma cię druga połowa
Bo przecież we dwóch założymy rodzinę
I my musimy zapewnić byt dzieciom,
Które są naszym skarbem dla nas i dla innych
Mając w sobie to co My wypracowali,
Czyli wolność i pracowitość.
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2023.04.07
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl