Miasto moje
Co dzień witam miasto moje
Biegnę ulicą z samego rana
I nie w głowie mi miasto moje,
Lecz czy dogonię autobus
Jadący do zakładu pracy mojej.
Czasu mało jest po pracy
Idę spokojnie i przyglądam się miastu
Coś się zmienia coś zostaje
To co cenne jest na zawsze
Klejnoty błyszczące w koronie.
Mocno osadzone fundamenty grube
Jak Wawel, Barbakan, Kościoły
I domy w których mieszkają
Krakowianie ze z swoją historią
Wychodząc w niedzielę na miasto.
Wiersz nie dokończony jak …
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2024.04.14
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl