Zagubiony
Niewybaczalne a jakże smutne
Ten zryw ku miłości,
Gdy nie szukasz
Ukrytego sensu miłości.
&
Na co po co dociec chciałem
Gdy szczęśliwie pokochałem
Wielbiąc Duszę z całej siły,
Że byłem szczęśliwie zakochany.
Duszo duszo przestań wołać
Jeszcze sumienie wzruszysz,
Że miłością pogardzę jak sobą
Wiedząc tyle jaka była ta miłość.
Obraz za obrazem wywołuje pamięć
Chcę wyłączyć obraz z kontaktu
Zamknąć się w ciemności
I nie myśleć o przyszłości.
Uciec chciałby w tłum uliczny
Zgubić obraz ten ukryty,
Lecz serce mocniej bije
Bo widzę ciebie wszędzie.
Chciałbym przestać mówić kocham
Mówić tylko normalne słowa
Uwierzyć w siebie
I nie bać się powiedzieć Nie!
&
Niewybaczalne a jakże smutne
Ten zryw ku miłości,
Gdy nie szukasz
Ukrytego sensu miłości.
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2024.11.19
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl