Total Pageviews

Monday, 18 November 2024

Oświadczyny

 Oświadczyny


Za oknem deszcz pada

I liście mokną na wietrze

Nie da się już róży wypleść

Z liści dla mojej bliskiej.


Tak chciałbym dać coś od siebie

Nie bukiet róż z kwiaciarni

A właśnie tą różę wyplataną z liści

By wiedziała, że moje dzieciństwo

Było jak ten bukiet róż z liści.


Czasami słowa milkną w krtani

I usta ustawiają się do pocałunku

Choć tyle chciałbym powiedzieć

O tym jak trudne miałem dzieciństwo.


Jeszcze owoce jarzębiny chcę zamienić

Tak by na twej szyi były czerwony korale

Bo wiem, że zabłysną mokre od deszczu

I upiększą twoją twarz jak Wenus.

                     & 

To nic, nie zrozumiała mnie

Odeszła z innym bogatszym

A Ja zostałem sam z wspomnieniami

O tym co było moim życiem

W wieku kiedy dorastałem.


Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2024.11.18


No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl