Błękit widzę w twoich oczach
Chciałbym powiedzieć, że niebo,
Lecz wybacz to ocean
Przy lazurowym wybrzeżu.
A my otoczeni przez ocean
Rajem nazwaliśmy naszą wyspę
Tą w środku ogrodu
Gdzie szczęście w naszym domu
kwitnie.
Jesteśmy wolni – miłością to
nazwali
Wszystko mieni się kolorami
Barwami tęczy jaką zobaczyliśmy
Gdy dojrzeliśmy do miłości.
Ty mnie nie pytasz
Ja cię nie pytam
Czy kochasz mnie
Wszystko jest tak naturalne,
Ze nie mamy uprzedzeń do siebie.
Lecz kiedy ogień wygasa świecę
I blask i światło bledną
Wtedy smutek na naszych twarzach
Bo wiemy, że zaczęła się prawdziwa
miłość.
Błękit widzę w twoich oczach
Chciałbym powiedzieć, że niebo,
Lecz wybacz to ocean łez
Przy lazurowym wybrzeżu.
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2017.09.17
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl