Światło i cień idą w parze wraz ze mną
Któż by odgadnął gdzie Ja gdzie serce
Rozdzielić go można i w dzień i w noc
Choć zawsze towarzysz tam gdzie Ja jestem.
Nic nie zagłuszy bicie mego serca
Jednak można oddać tą cząstkę
Siebie wraz z tętn ę życia
W dzień lub w nocy dla innych i dla siebie.
Zrozumieć można łatwo tą przemianę
Gdy raz mocniej raz słabiej serce zabije
Przecież wierz, że czasami kto inny
Wywoła tą wichru namiętność lub zniszczenie.
Ile można wytrzymać dni i nocy
Jak i tak zawsze gotowe by bić
Raz słabiej raz mocniej
By przypomnieć się o sobie.
To nic i tak kiedyś przestanie bić
Lecz póki sił starczy warto zrozumieć,
Że można jak Chrystus upaść i podnieś się
I żyć w tym świecie takim jakim można być.
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2023.02.20
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl