Jesteś słodka jak malina
ciągle myślę jak cię zerwać
Tak chciałbym skosztować,
by móc powiedzieć
żeś nie kwaśna, a słodka
Chociaż słońce cię wybrało
i dojrzeważ przy nim niczym kwiat
Ja nie boję się spiekoty
i zerwię cię z krzaku,
by nasycić się twoją słodkością
Teraz już nie rywalizuję
Nie boję się konkurentów
I nikt mi już nie powie,
że zrywając malinę dojrzała
trafię na robaczywą.
Autor jatcek marek krawczyk
kraków 2014.06.08
ciągle myślę jak cię zerwać
Tak chciałbym skosztować,
by móc powiedzieć
żeś nie kwaśna, a słodka
Chociaż słońce cię wybrało
i dojrzeważ przy nim niczym kwiat
Ja nie boję się spiekoty
i zerwię cię z krzaku,
by nasycić się twoją słodkością
Teraz już nie rywalizuję
Nie boję się konkurentów
I nikt mi już nie powie,
że zrywając malinę dojrzała
trafię na robaczywą.
Autor jatcek marek krawczyk
kraków 2014.06.08
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl