Moja wnuczka i mój wnuk
Dorastają by wreszcie obudzić się
Już nie kiedy chcą,
Ale wtedy gdy budzik dzwoni.
Przepraszam zapomniałem
Budziki dostali ode mnie w prezencie
Gdy zaczęli mówić i chodzić
Do instytucji państwowych.
Wnuczka i mój wnuk
Rano wstają w szoku
Klną na dziadka,
Ze pomyślał o ich wychowaniu.
Rok minął więc myślę sobie
Trza im zrobić niespodziankę
I kupiłem po wakacjach
Budziki lecz już
Nie takie dokładne.
Teraz wszyscy zadowoleni
Jak to jest w rodzinie
Każdy każdego budzi
Kto pierwszy usłyszy budzik.
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2016.09.13
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl