Szlak mnie trafia ponieważ szukam i
szukam
wzorcowego wiersza, który był by dla
mnie
przykładem jak mam pisać przykładnie.
Popełniam kardynalne błędy już nie
chodzi o treść,
a o rytmikę słów. Dam wam przykład
oczywiście
z głowy, abyście nie szukali dowodów.
Nie płacz matko nie płacz kiedy
miłość płonie
Jam twój syn i naprawię com
nabroił...
Powinno być;
Nie płacz matko nie płacz kiedy
miłość płonie
Syn twój narozrabiał i naprawi co
nabroił....
Jak widać prawie to samo, ale nie to
samo.
W pierwszych wersetach syn przyznaje
się do winy,
a w drugich wersetach ktoś stwierdza,
że jest winny.
Oczywiście rozumiecie sami, że nie
mogę liczyć
tylko na nutki ponieważ wiersz byłby
jednym
wielkim …....
Dlatego nie dziwcie się mi, że
czasami wiersz
mój jest tak ciężko strawny, że
wydaje się,
że ma przebłyski.
Pozdrawia wasz poeta Jacek Marek
Krawczyk
Autor tekstu Jacek Marek Krawczyk
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl