Mijają dni i noce,
Lecz zawsze pozostajemy
Uśpieni w tej miłości,
Którą bierzemy we dwoje
Jak życie gdy pragniemy żyć.
W ogrodzie w pogodny dzień
Zbieramy róże i kąkole
I pragniemy odrzucić
Cierń, który wbija się
W nasze życie.
Byliśmy spragnieni
Nic nie wiedząc,
Ze można brać
Owoc który dojrzewa w nas
Jak miłość rosnąca w wiosenny
dzień.
A kiedy przeszliśmy
Pod szpalerem
W dzień naszej przysięgi
Wtenczas zrozumieliśmy
Jak bardzo myśl nas złączyła.
Nieuchwytna zwodnicza i tajemnicza
Lecz wyprostowana przez naszą miłość
Która dała początek ujściu
pragnieniu
Ze można pić i pić i pić gdy chce
się żyć
Jak ci którzy wierzą w szczęśliwe
dni.
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2019.04.11
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl