Cierpkie to wino
Wypić mi przyszło
Podane do obiadu
Gdy brak rocznika.
Gdzie świat was poniósł
Bo byliście tak blisko.
Co się z wami stało
Pytam się pijąc wino.
Lało się strumieniami
Gdy byliśmy razem
Do nas należał świat
Taki jaki stworzyliśmy.
Zostały wspomnienia
W wieku dorosłym
Cierpkie to wino
Jestem poważny.
Cierpkie to wino
Wypić mi przyszło
Podane do obiadu
Gdy brak rocznika
Z którym się wychowywałem.
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2019.12.22
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl