Na moim biurku książka
Obok niej leży wstążka
Czerwona z miłości
Ku pobożności
Jaką dała mi Izabel,
Która widziała we mnie Arab el.
Cóż to za dziewczyna bez zrozumienia
Myślę od niechcenia,
Że znikła jakby oczy zamurowała
Przed światem, którego nie znała.
Gdzie jesteś Arab el miłość bez wzięcia
Ona cię kocha a ty nie masz w sobie wzięcia
Tej namiastki miłości burzy z piorunami
Przecież są takie czasy kiedy myślami
Kochamy, a czynami bierzemy za darmo.
Już nie miłość a pieniądze te pachnące
Z przygodami z podróżami bez myślące
O tym, że można zjeść Arab el jak śliwkę
Słodką, lecz Ona już nie zamieni złotówkę
Na miłość, tak jak ty Ara bel mając Tomasza
I tym się odpłacasz.
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2022.08.28
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl