Ach ta młodość z wiekiem
Gnam przez łąki, lasy, rzeki
Jak Jelonek mały i radosny,
Że nie stary tylko młody.
Och życie ile w tobie życia
Że jak dzieckiem byłem
To nie myślałem o szczęściu.
Teraz gdy czas już wolno płynie
I budzę się nie z budzikiem
To myślę czy jestem szczęśliwy.
Szczęście samo przychodzi
Jak pot z pracy mojej
I choć zmęczony to zadowolony.
Więc nie proszę więc nie pytam
Tylko piję toast za szczęście,
Które mnie spotkało mając dopiero
62-lata życia.
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2024.01.11
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl