Z chaosu miłość się rodzi
W ten dzień jak to w dzień
Słońce wyszło za wschodu
Budząc mnie swym
Promiennym uśmiechem.
Dojrzałe czereśnie barwy nabrały,
A szpaki wiedziały co jadły
I śpiewały o dniu chwały
Kiedy Bóg miłości świat ocalił.
I cóżem myślał za młodości,
Że teraz innym patrzę okiem
Z chaosu narodziło się szczęście miłości
A teraz wiem, że jest uporządkowane.
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2024.01.14
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl