Lilia biała śnieżno biała
Dostałem i pokochałem
Dlaczego nie pytaj
Lepiej zrozum mnie,
Ze czystość odbija się w niej.
Wstawiona w flakonie
Pachnie niczym madonna
Pokochać ją można
Lecz trzeba pamiętać
Ze należy ją chronić
Jak samego siebie.
To nic, że wygasa jej cień
To nic, że wysycha niczym
Trawa zielona na słońcu
Trzeba pamiętać,
Ze zostaje w sercu.
Tam ukryta jej tajemnica
Jak wzrastać z biegiem dni
By pachnieć jak ona,
By w czystości żyć
Dlaczego nie pytaj
Tylko zrozum mnie
Ze gdy ją będziesz miał w sercu
Będziesz kochany i uwielbiany
Przez tych co doceniają
Czystość w niej.
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2015.06.07
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl