Przez szkła widzę Ciebie
Jasną promienną i radosną
Chciałbym przywitać Cię
Razem z wiosną.
Wiosna ma na mnie wpływ
Tak jak dziewczyna koło mnie
W niej widzę barwy tęczy
W niej widzę to co myślę.
Każdy jej ruch i gesty
Akcentuje z mową
Chciałoby się powiedzieć,
Ze mowa idzie z urodą.
Lecz kiedy dotyk czuję
I ruch ręki stanowczej
Wtedy wszystko zamazane
Nie ma kolorów tęczy.
I tak balansuję między światami
Raz widzę wiosnę z kolorami
A kiedy szkła zdejmuję
Wtedy widzę ciemność w świecie
umarłych.
Co mam powiedzieć?
Mojej dziewczynie
Gdy jestem w dwóch światach
Przecież nie zrozumie
Tego co ja doświadczam.
Samotność boli jak serce
Gdy jest zranione przez
Moją chorobę w jestestwie,
Lecz przecież na miły Bóg
Pozwól żebym był jednością
W świecie w którym żyję.
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2018.06.24
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl