Słów wypowiem kilka
Ja poeta w wierszu
O tym co mnie zachwyca
Kiedy piszę wiersz.
Usiadła pszczółka na kwiatku róży
Widok uroczy dla Zosi
Żółty z czerwienią mieni się w
słońcu,
I nie wiadomo kto kogo broni.
Słońce zaszło za chmurką
Zaczął drobny deszcz padać
Pszczółka odleciała
A róża pokłon oddała i upadła.
Pobiegła Zosia do domu
Deszcz odkrył jej urodę
I gdy Staś to zobaczył
Zakochał się od razu.
I pisał bym dalej Ja Poeta
Wiersz natchniony, lecz
Nagle świeczka zgasła
I Ja Poeta zostałem bez światła.
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2019.06.20
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl