Dziwna rzecz się we mnie stała
Rękę wyciągnął brudną obskurną
Daj Panie choć złotówkę na bułkę
Proszę i jeszcze raz powtórzył.
Dziwna rzecz się we mnie stała
Dałbym, ale żal mi wydawać
Nawet te parę groszy dla rzebraka.
Zamknąłem drzwi od mieszkania
Dziwna rzecz się we mnie stała
Bałem się swojego postępowania.
Za dzień za dwa za trzy
Sam już nie pamiętam
Usłyszałem głos od innych
Daj złotówkę na bochenek chleba.
Dziwna rzecz się we mnie stała
Dałem złotówkę do ręki brudnej i obskurnej.
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2020.10.04
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl