Dlaczego łezka za łezką
Spływa po licach mych
Kiedy wokoło widzę
To co każdy widzi.
Tak chciałbym spojrzeć inaczej
Jak dziecko we śnie
Być radosne jak ono
I cieszyć się tym
Co daje świat za bezcen.
Nie wiem gdzie jest kres
Już nie świata, a życia
Uwierzyć tak łatwo
Gdy się wierzy za i po śmierci
Ze się przeżyje radosną nowinę
Jaką dał nam Pan
Za i po zmartwychwstaniu.
Dlaczego łezka za łezką
Spływa po licach mych
Kiedy wokoło widzę
To co każdy widzi.
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2017.04.23
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl