Matka syna urodziła
Imię mu nadała
Szczęśliwa bo nie sama
Żyć przyjdzie na tym świecie
Tak jak chciała.
Syn dorastał przy Matce
Dumna była,
Lecz przyszedł ten moment
Kiedy miłość syna
Zamieniła się w uczucia do innych.
Teraz siedzi przy kominku
Smutna i rozczarowana,
Ze nie ma wglądu
W to co w syna zainwestowała
Gdy była szczęśliwa i zakochana.
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2018.12.08
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl