Ciągłe przemiany
Młodzieńcze lata jak wiosna
Ubrana w kolory wieczne
Ożywia chęć do życia
Jak kwiat najpiękniejszy.
Piękno swe widzi w oczach innych
I już wie, że musi
Korzenie mocno osadzić na ziemi
By przetrwać w codzienności.
Skąd te myśli mnie naszły
Z przebudzenia
Gdym zobaczył wiosnę
I ciepło odczułem w moim sercu.
Pękły lody roztopy odsłoniły zieleń
I wszyscy poczuli, że z naturą
Można osiągnąć szczęście
I mieć upragnione spojrzenie na ziemię.
Tu się wszystko zaczyna od dziecka
Młodość dojrzałość i starość
I chęć jak wiosna ciągle na nowo
Upiększać swoją ziemię dla siebie i innych.
Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2024.05.24
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl