Znów decyzję podejmuję
No przecież byłoby inaczej
A może i lepiej by było,
Lecz czy tak naprawdę
O to chodziło.
Sam już nie wiem
Głowa mi pęka
Zrozumieć trzeba,
Że trzeba powiedzieć
Tak lub nie
A nie wymigiwać się.
Można usta zamknąć
I nic nie mówić,
Lecz nic już się nie zmieni
I wtedy będę żałował,
Że nie podjąłem decyzji.
Zawsze mi matka mówiła,
Że sercem się kieruj,
Lecz zmienić środowisko
To jak porzucić
Status jaki miałem
Wśród ludzi których kochałem.
Ostanie słowo już do mnie należy
Bo wiek już starszy i doświadczenie
I nikt mi nie powie,
Że źle zrobiłem
Bo już rodziców nie ma na świecie.
A jeśli nic nie chcę zmienić
To przecież świat będzie zamknięty
A ja się wypalę
I monotonia zostanie życia,
Które prowadzę.
A jeśli już powiem tak
To jest nowe wyzwanie
I powinę się cieszyć,
Że znowu żyję emocjami
Jak za młodych lat
I świat będzie już inny
Od tego co teraz zostanie.
Autor wiersza Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2024.03.05
No comments:
Post a Comment
jacek-43-43@o2.pl