Total Pageviews

Sunday 4 October 2015

Nie wina lecz rozumna

Bezwietrzna, cicha i spokojna
Pogodna, wesoła i miła
Choć czasami dziecięca
To mimo wszystko dojrzała.

Czasami wyraża to co czuje
Czasami zamyka się w sobie,
Lecz kiedy przyjdzie pora
Potencjał ma w sobie.

Jej uśmiech jest jak
Ciepła wiosna
A jej pogoda ducha
Jest jak deszczyk majowy.

I w nim wzrasta do słońca
Coraz wyżej i wyżej
Tak pragnie rozwinąć pączki
By kwiat cieszył nasze oczy.

Nie wina lecz rozumna
Jej powiew myśli
Łagodzi serca bratnie
Kocha bez nienawiści.

Tak widzę wnuczkę swoją
Która jest odbiciem miłości
Dziadka do wnuczki
Bez retuszu utopijnej miłości.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2015.10.05


No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl