Total Pageviews

Sunday 31 July 2022

Historia będzie zapisana tu na ziemi

 












Czasami dzień przenika noc

Jak kolory mieszane na palecie 

Wydawałoby się, że już - jednak nie 

Obudziłem się na drugi dzień. 


Jeszcze nie pora jeszcze nie czas 

Coś tam boli coś tam strzyka 

Jednak myślę o podróży 

Kupiłem bilet na autobus do Nieba. 


Nie wiem ach nie wiem kiedy pojadę 

Jednak życie jest krótkie dla mnie 

Chciałbym myśleć tu na ziemi,

Lecz czasami myśl jest tam gdzie mnie nie ma.


Może jestem nie spokojny, sam już nie wiem 

Kiedy przyjedzie żegnać się z życiem, 

Lecz czy będę lub czy jestem 

Tego nie wiem i tak przejdę do historii. 


Historia będzie zapisana tu na ziemi, 

Jak szkielet,który widziałem w muzeum 

I choć tyle lat ubyło 

To jedni czekają a drudzy się śmieją. 


Autor Jacek marek krawczyk 

Kraków 2022. 08. 01

Thursday 28 July 2022

Lecz wybacz ja nie umiem ubrać w słowa

 I tak bez słowa od chodzisz

Ani przepraszam ani dzień dobry

Wyrzucasz z szafy na podłogę

Ubrania moje i swoje

A na dodatek w łazience

Robisz porządek po sobie


O wybacz najsłodszy cukru brakuje 

Musisz zrozumieć, że czasami 

I gorzką kawę wypić trzeba dla spokoju 

A jeśli nie możesz to powiedz 

Rozwód biorę z tobą 

A nie jak ślimak chowasz się do domu 


Może i moja teściowa jest naukowa 

Lecz wybacz ja nie umiem ubrać w słowa 

Tak aby być goły a jednak ubrany 

W szaty królewskie pełne chwały 

W których wyglądasz jak pajac przebrany 


Grając przede mną komedię 

Z której sama już nie wiem 

Czy śmiać się czy płakać 

A niech cie szlak trafi 

Idź sobie tylko nie trzaskaj drzwiami. 


Autor Jacek marek krawczyk 

Kraków 2022. 07.28 

Sunday 24 July 2022

Podporą był matki płacz i śmiech

 Nie pytaj mnie czym życie jest

Ja sama wiem czego chcę

Tak chciałbym kochać ciebie

I iść z tobą drogą, którą wyznaczy nam los.


Zrozumieć łatwo gdy dwoje jest 

Tak życie w młodości nauczyło mnie

Podporą był matki płacz i śmiech

Bo przy niej nie bałam się.


Więc zrozum mnie, że kocham cię 

I pragnę z tobą związać się 

Wystarczy, że powiesz jedno słowo, 

Że pójdziesz ze mną tą samą drogą. 


..................................................... 

.................................................... 

.................................................... 

......................................................

Autor Jacek marek krawczyk

Kraków 2022. 07. 24

Wiersz nie dokończony 

Jeśli chcesz to dokończ go sam. 

Friday 22 July 2022

Serce nie sługa mocno zabije


 Łzy matki ze szczęścia radość dają

Gdy krzyk usłyszy już nie swój

Budzi się życie jak pierwiosnek na wiosnę

I nic nie za kłuci tej synbiozy ich we dwóch.


Autor Jacek marek krawczyk 

Kraków 2022. 07.10 

Fragment wiersza 

Autor zdjęcia Agnieszka Krawczyk 

Thursday 14 July 2022

Moc jest w potoku jak w tobie

 Gdzie Bóg sam już nie wiem

Błąkam się z myślami we wnętrzu siebie

Chciałbym obcować w życiu z Tobą,

Lecz trudno zrozumieć miłość Twoją

Gdy ciało płynie jak rzeka do morza.


Wypływa ze źródła, tam jej początek 

W nim życie rodzi się z Chmur Obfitości 

Nabiera tempa w rwący potok 

To zwalnia to przyśpiesza 

Przesuwa głazy, ostrzy osoczaki 

Wyżłabia koryto i płynie dalej

Ujściem, które jest poddatne

Na siłę i moc uległości przed ciałem.


Moc jest w tym potoku jak w tobie

Okiełznać ziemię, uczynić ją poddatną

Wyrwać tą cząstkę życia by móc być

Jak ten, który osiągnął wiarę, że przetrwa

Z Bogiem, który jest lub Go nie ma.


Ciało rwące, Ciało powolne 

Płynie jak rzeka do morza 

I gdy już dopłynie to zamiera 

W łzy słone, że to już koniec. 


Autor Jacek marek krawczyk 

Kraków 2022. 07. 14

Tuesday 12 July 2022

Ile radości wiąże się z wami

 Róże herbaciane

Cóż jest w was pięknego,

Że warto dać Jubilatką

Z życzeniami, że są z nami.


Ile radości wiąże się z wami różami 

Nawet ta kokardka zawiązana słowami, 

Która wyrazić pragnie, 

Że przecież od serca można powiedzieć słowa 

Które upiększ ą te róże herbaciane. 


Mały bilecik przypięty do róży 

Odczytać warto, ba nawet zachować 

Bo w nim ukryte są zdania 

Jak bardzo szanujemy i myślimy o was. 


Kochać to zbyt poważnie 

Jednak życzenia muszą być ważne 

Więc wam Jubilatki z lipca 

Życzymy tego co wam jest bliskie. 


Dużo radości wyniosłości i skromności 

Pociechy z wnuków dzieci i rodziny 

A także z tych co są wam bliscy.


Więc już od serca wam życzymy 

Abyście zawsze razem z nami byli 

Spełniły się wasze życzenia 

I wypełniły się dni z nami w duchu

Braterstwa przyjaźni i koleżeństwa.


Autor Jacek marek krawczyk

Kraków 2022. 07. 12

Dla Jubilatek z CAS 

Prądnik Czerwony _Kraków 

Sunday 10 July 2022

Spływ z Dunajcem

 







Płynie rzeka Dunaj 

Zwinna bystra i ochotna 

Dla każdego wczasowicza, 

Który pragnął płynąć z nią. 


Płynie brać z miasta 

Z flisakiem w czółnie 

On mówi kawały o życiu 

Jakie jest w górach. 


Gaździna wypatrzyła turystkę 

Jak Ona kąpię się nago

I woła Gazdę mówiąc ;

Popatrz jaka 0na ważna

Już myśli, że jest Syrenką

Bo z Warszawy przyjechała.


Wszyscy w śmiech i płyną dalej 

Rzeką Dunaj do Szczawnicy 

Z nią flisaki i turyści 

Aby w Szczawnicy wypić śliwowicę. 


Ja poeta też płynąłem 

Wiersz ku pamięci napisałem 

Aby wszyscy wiedzieli, że do Szczawnicy 

Można płynąć z flisakami. 


Autor Jacek marek krawczyk 

Kraków 2022. 07. 10

Sunday 3 July 2022

Choć dzielą nas granice

 Już wkrótce zobaczę

Błysk w twoich oczach

Uśmiech na twojej twarzy

Tak pragnę znów cię zobaczyć

Uchwycić w ramiona i kochać.


Zostały wspomnienia i ty w mej pamięci 

Pielęgnowałem je jak kwiaty w ogrodzie 

Nie pozwoliłem im uiść w nieznane 

Tak pragnę cię znów zobaczyć. 


Uwierz mi, że miłość jest we mnie 

Już nie dasz się wymazać z pamięci 

Przecież mnie znasz, byłem przy tobie 

Kochałem ciebie i pragnąłem ciebie. 


Choć dzielą nas granice 

To przecież przyjadę do ciebie 

By być znowu z tobą 

Bo przecież obiecałem, że wrócę 

Abyśmy byli szczęśliwi we dwoje. 


Autor Jacek marek krawczyk 

Kraków 2022. 07. 03 

Friday 1 July 2022

Pobudka z samego rana

 Godzina czwarta minut trzydzieści

Pobudka z samego rana

Chciałem jeszcze pospać

Jednak nie wypada czeba wstawać.


Cóżeś chłopcze taki jurny

Ojciec się obudził

Nie dasz nikomu pospać

Wstając z samego rana.


Ja ze swej strony przeprosiłem 

Stary nie marudź 

Muszę kwiaty kupić 

Dla naszych kobiet. 


Wybiegłem z domu 

Oj bardzo wkurzony 

Stary śpi w pościeli 

A Ja odwalam całą robotę. 


Drzwi do mieszkania chciałem otworzyć

Nie mam kluczy więc dzwonię

Matka drzwi otworzyła

A Ja od razu zacząłem składać życzenia.


W dniu kobiet życzę wszystkiego dobrego 

Dużo radości ze mnie i ze starego

Niech Ci się z nami życie układa

I bądź z nami szczęśliwa.


Autor Jacek marek krawczyk

Kraków 2021.03. 08 

Przyroda


Autor Jacek marek krawczyk

Kraków 2022. 06. 29