Total Pageviews

Saturday 27 May 2023

I łzy wyciska z kamienia

 












I łzy wyciska z kamienia


Jakże to twórca tworzy

Myśl wykutą w marmurze

I łzy wyciska z kamienia

Jakby sam poczuł się stwórcą.


Wyzwanie jego to nic

To tylko porównanie

Ideału stwórcy do czynu

W jakim chciał wyrazić artysta.


I choć wie, że wszystko przemija

To przecież ciągnie za sobą

Tych którzy chcą porównać

Kopię do ideału stwórcy.


Spokojny jest czas,

Który z nim biegnie

Chciałoby się powiedzieć

Patron i promotor dzieł.


I jego życia zapisanego w marmurze

Które zostawi

Na długie pokolenia

Nie dla siebie

A dla uczniów robiących kopie.


Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2023.05.28


GRA W BULE / PETANQUE RULES - ZASADY GRY, JAK ZACZĄĆ?

Wygrana z mistrzem

 

Wygrana z mistrzem


Kula krąg zatacza

To się oddala to przybliża,

Lecz znowu przegrana

Przeciwnika kula była bliższa.


Jeszcze jeden punkt stracony,

A świnka to się oddala to przybliża

Chciałoby się wygrać,

Lecz została jedna kula.


Podeszłe m do tego spokojnie

Oszacowałem lob kuli

I siłę wybicia i rzuciłem

Moja kula była bliższa.


Wygrana ciężko oddychać

Siły słabną i czuć zmęczenie,

Lecz jest satysfakcja,

Bo wygrałem z mistrzem …


Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2023.05.27


Wednesday 24 May 2023

Tam gdzie już nie ma sceny ani widzów

 

Tam gdzie już nie ma sceny ani widzów


Gdym tak rozważał moje myśli

Gdzieś zawieruszyły się lata,

Które przeżyłem i byłem obecny

Tu na ziemi w konkretnym miejscu.


Jakże to możliwe, że żyję

A nie potrafię zapamiętać

Tych wydarzeń, które przeżyłem

I filmowe kadry z przeszłości.


Może to dziwne, lecz prawdziwe

Jednak obecne w pamięci,

Że słowa, litery, hasła i wiara

To wszystko jest we mnie.


Lecz obraz niknie jak wypłowiałe zdjęcie

I nie da się zobaczyć tych którzy odeszli

I tych którzy żyją w mojej pamięci

Bo nie utrwaliłem kadr z mojego filmu.


Cóż ja sobie mogę powiedzieć

Jednak rozum mi szepcze

Nie lękaj się liczy się ostatnie wspomnienie,

Które zostawisz dla innych odchodząc

Tam gdzie już nie ma sceny ani widzów.


Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2023. 05. 24

Saturday 13 May 2023

Wyznanie alkoholika

 

Wyznanie alkoholika


Ślęczę nad tym ostatnim kieliszkiem

Wypić czy nie wypić,

Bo znowu będzie pół litra czystej

I zaspokoję głód z procentem.


Może matula miała rację,

Że moje oczy błyszczą jak zakochane

Tylko nie do dziewczyny,

A do flaszki tej na regale.


Nie pić czy kupić, Bóg to osądzi

Dzisiaj sobota, a jutro niedziela

Iść trzeba do kościoła i znowu spowiedź,

A matula ciągle mówi proś Boga.


A jeśli Bóg mnie nie wysłucha

To i tak obiecuję,

Że będzie poprawa

Ani procenta, no chyba

Że żona urodzi mi syna

Takiego jak Ja tylko bez picia.


……………………………….

………………………………..

………………………………….

…………………………………..


Wiersz nie dokończony


Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2023.05.13


Friday 12 May 2023

Senior ska ballada

 

Senior ska ballada


Głos słyszę

Wycisz się!

Wyluzuj! Mówią młodzi

Módl się! Dodają wierzący

A wnuki wołają

Naprzód!

I kupują smartfon z aplikacją

Tak abym mógł zażywać sportu.


Lekarz mówi

Witaminki cię wzmocnią!

Grabarz woła

Grób z marmuru wybuduj!

Przyjaciele wołają

Z nami bądź i pij pókiś młody!

A rodzina

Modli się abym długo żył

W spokoju i szczęśliwości.


Obudziłem się i z rannym słońcem wstałem

Zjadłem śniadanie i wzrok kieruję

Na grafik co dziś mam robić.


I tak jak robotnik pracuję

I rano i w południe i wieczorem

By zaspokoić wszystkich,

Lecz gdy już cisza nastaje

Ja koniak piję w samotności

By zagłuszyć to życie w wieku po 60-ce.


Czasami myślę co ze mną będzie

Czy w biegu czy w fotelu umrę

Jednak i tak nic z siebie nie zabiorę

Bo przecież inne życie będzie

Gdy umrę.


Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2023.05.12


Sunday 7 May 2023

Czasami pomyślę

 

Czasami pomyślę


Szukam w szufladach w szafie

Coś co przypomni te dni,

Kiedy chciałem być inny

Od tłumu, który był jednolity.


Czerń dżinsy niebieskie i slipy

Wszystko w barwach jesiennych

Matowe nie błyszczące

Jak oczy świecące do przyszłości.


Coś mi się zdaje, że już wygasło

Pamięć jakby nie taka

Wydawałoby się że jestem w domu

Jednak brak staroci z przeszłości.


Czasami pomyślę, że Ja inny byłem

I inne to były czasy bo komunistyczne

Jednak gdy patrzę na młodzież

Wydaje mi się, że Ja też taki byłem

Jak Oni

Z wiecznym uśmiechem

Z oczami jak czarny diament błyszczący

Do ludzi do rzeczy do miłości.


Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2023.05.08

Tuesday 2 May 2023

Uwierz mi, że to miłość

 

Uwierz mi, że to miłość


Jak kiedy znów

Spotkam ciebie

Tak jak ty mnie

Uwierzyć można,

Lecz wybacz

To nie ja

Znów zgubiłem siebie

Znów serce otwieram

Uwierzyć mi trudno

Znów kocham ciebie,

Lecz to ni ja

Lecz to nie ja

Lecz to nie ja

Znów zgubiłem siebie

Znowu serce otwieram

Dla ciebie i tylko dla ciebie

Teraz mówię , że kocham ciebie

Uwierz uwierz mi

To nie ja

Tylko moja miłość

Znów odnalazłem ciebie

I nic nie zagłuszy głosu mego

Tak bardzo kocham ciebie

Jak moją miłość wraz z tobą

To nie ja tylko ślub z tobą

Zawrócił mi w głowie

Uwierz mi uwierz mi

To nie ja tylko moja miłość

Tak pragnie ciebie

Znów wrócę tak jak serce moje

Do tych dni kiedy kochaliśmy się we dwoje

Tak bardzo kocham ciebie

Jak moją miłość wraz z tobą

Uwierz mi to nie ja tylko moja miłość

Tak pragnę ciebie.


Autor piosenki Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2023.05.02