Total Pageviews

Tuesday 28 November 2023

Boże Narodzenie

 












Autor zdjęcia Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2023.11.28


Boże Narodzenie


Chłopięca moja buzia uśmiechnięta

Nie do jedzenia a do święta

Już od kołyski me oczy błyszczały

Kiedy na choince światła rozbłysły

Różnokolorowe mieniące się barwami.


Córeczki mojej buzia uśmiechnięta

Nie do jedzenia a do święta

A mnie samemu serca wspomnienia,

Że tak jak Ja błyszczały jej oczy wypełnienia

Tą cząstką Duszy która jednoczy pokolenia.


Świat to realny spełniony marzeniami

Wystarczy być pochłonięty świętami,

I uwierzyć, że bajki się spełniają

Gdy wykreujesz te święta, które wypełniają

Twą cząstkę Duszy, która służy…


Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2023.11.29



Saturday 25 November 2023

Rozstanie

 

Rozstanie


Wieczorną porą o tobie rozmyślał

Gdy księżyc wprosił się w gościnę

Zasnąć nie mogłem w tym blasku

Bom wiedział, że nie ma ciebie przy mnie.


Wyglądam przez okno, a pustka wokół

Tylko wiatr smętną melodię grał

O miłości, którą ja dobrze znam

Gdy zostałem sam bez twych warg.


Cóż em to zrobił, że uciekłem

Jak tchórz, który boi się wyzwań

Chciałem powrócić, lecz ty odeszłaś

Do świata, który cię akceptował.


Teraz rozumiem gdy jestem sam

Wszystko oblekło ciszą

I nawet pies już nie szczeka,

Ba nawet ogonem nie merda.


Pogodzić mi się trzeba ze mną

Ogarnąć mój nie pokój

I uwierzyć, że nie dorosłem

Do świata w którym muszę dzielić

Moją miłość na troje osób.


Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2023.11.25

Thursday 23 November 2023

No i cóż kochanie

 

No i cóż kochanie


Zrozumieć to nie wybaczyć

Lecz płakać wypada

I nic nie mówić

Tylko czekać

Na sprzysiężenie losu,

Którego Ja doświadczam.


Noce nie przespane,

A serce zamiast bić to kołacze

Myśli kłębią się jak dym

Nad ogniskiem przy którym

Zostały tylko psy.


Wypić wypada ten kieliszek

Wódki czystej i pić,

Aż zapomnę te dni kiedy

Byliśmy szczęśliwi jak psy.


Trudno zrozumieć tą myśl przewodnią

Jeszcze trudniej wyjść z tego,

Tak chciałbym by w Wigilię

Składać życzenia tym,

Którym coś zawdzięczam.


Wybudzić mi się trzeba,

Ja wiem, że są inni,

I już wiem, chciałem mieć na własność

Tą jedyną wybraną blisko mego serca.


Jednak zrozumiałem być wolny

To przecież kochać tak jak wola moja

Która może i kochać i nie kochać

I nie bać się, że będę sam na sam

Tylko z tobą Boże, którego miłość doświadcza.


Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2023.11.23

Wednesday 22 November 2023

Ach życie me

 

Ach życie me


Srebrzysta szadź osiadła

Jak rosa na zielonych łąkach

Chciałoby się rzec,

Nie warto, a jednak warto

Wskrzeszać młodość

Mimo upływu lat.


Dać ten impuls młodości

Kawę czarną wypić

I kochać ten świat

Już od przebudzenia,

Że można zachować wiarę

Że nie wszystko przemija.


Coś zostało coś minęło

Z tego mojego życia

I czasami myślę,

Jak dziecko, albo jak małolat,

Który wie wszystko,

Bo już dojrzały do życia

We dwoje lub samotnie.


Lecz kiedy ujrzę błękitne Niebo

I światło prze de-mną

To nikt nie zatrzyma mnie

Odejdę spokojnie z szacunkiem

Bo wiem, że taki już mój los.


Śmierć uskrzydli mą myśl

Że przeszło minęło jak sen

Że już czas wybudzić się

Tu na ziemi

I zacząć żyć...


Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2023.11.23

Friday 17 November 2023

Z fantazją i z nadzieją

 

Z fantazją i z nadzieją


Smutna to pora

Gdy już nie wiosna,

Lecz jesień

Maluje barwy spokojne

Jak malarz dojrzały

Jednym pociągnięciem.


Ech ta wiosna i tęsknota

Już nie wróci zieleń słodka

Chciałbym zanurzyć się w kobiecie

Jak ryba w rzece,

Lecz brak tej iskry elektrycznej,

Która zapali płomień w mojej zapalniczce.


Słodka jest szarlotka

Jeszcze słodsza jest tęsknota

Za tym co się wydarzyło

Gdym witał wiosnę

Z tą energią młodzieńca cnotliwego

Wiedząc, że przyciągam miłość

Tak jak spławik złotą rybkę,

Która spełni me życzenia zakochanego młodzieńca.


Teraz liczę nie dni życia ani ile mi zostało życia

Tylko myślę co wymyślić abym świat był zrozumiały

Dla mnie tak jak dla wnuków dziadek,

Który kocha tak jak dawniej gdy był małym dzieckiem

Tą miłością bratniej duszy i naiwnością do ludzi

Bez złości, że ktoś powie jakiś ty głupi.


Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2023.11.17


Zażalenie

 

Zażalenie


Poeto tyś wielki i współczesny

Jak wieszcz narodowy

Kto cię nie docenił

To sam naród ubezwłasnowolniony.


Myśl twa jest jak wić do narodu

I więc, że ten cię docenia

Kto myśli za pospólstwo,

Że jeszcze wyjdzie na piedestał.


Wiersz nie dokończony

Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2023.11.17


Saturday 11 November 2023

Zwiędły listek

 

Asnyk Adam

Zwiędły listek


Nie mogłem tłumić dłużej

Najsłodszych serca snów,

Na listku białej róży

Skreśliłem kilka słów.


Słowa, co w piersiach drżały

Nie wymówione w głos,

Na listku róży białej

Rzuciłem tak na los!


Nadzieję, którąm pieścił,

I smutek, co mnie truł,

I wszystkom to umieścił,

Com marzył i com czuł.


Tę cichą serca spowiedź

Miałem jej posłać już

I prosić o odpowiedź

Na listku białych róż.


Lecz kiedy me wyrazy

Chciałem odczytać znów,

Dojrzałem w listku skazy,

Nie mogłem dostrzec słów.


I pożółkł listek wiotki,

Zatarł się marzeń ślad,

I zniknął wyraz słodki,

Com jej chciał posłać w świat!


Publikacja pobrana z serwisu www.poema.art.pl


Z jesienną porą wiatr listek zwie w

i powiał go tam gdzie ktoś tęskni

za tym co zwie się wiersz.


Autor tekstu Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2023.11.11


Friday 10 November 2023

Zaprawdę uwierz mi

 

Zaprawdę uwierz mi


Jeśli wymowna jest moja mowa

Niczym pieśń skowronka godowa

To zaprawdę uwierz moja droga,

Że pragnę ciebie byś była droga

Mojemu sercu tak jak cię kocham.


Twa kibić smukła jak tulipan

Pnie się do góry i rozkwita

Czerwienią kwiat się mieni

Swą urodą mnie zachwyca

Choć w nocy usypia niczym dziewica.


Zrozumieć trudno ciebie w dzień

Wszystko masz w sobie i w urodzie,

Lecz sam już nie wiem czy ukrywasz

Miłość do mnie jak kr-ulica

Nosząc się z głową do góry jak Lwica.


Chciałbym byś serce otworzyła

I miłość swoją do mnie odkryła

Wyznając mi szczerze, że kochasz mnie

Tak jak Bóg tego chce

Byś wiedziała czego chcesz o demie.


A jeśli już mnie zaakceptujesz

I otworzysz swe serce do mnie

To wiec, że ja pragnę ciebie

Tak jak ty mnie na dobre i na złe

Zakochani w swej miłości.


Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2023.11.11