Total Pageviews

Friday 7 January 2022

Rzuciłeś kiesę pełną przede mną

 Kto zrozumie ciebie

Gdy deszcz pada, ulewa

A ty stoisz jak drzewo

Cięgi zbierasz, baty przyjmujesz

I nic i jeszcze myślisz,

Że głupiec schroni się przed błyskawicą

Przy tobie, pod tobą.


Fragment wiersza

Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2022.01.07

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl