Total Pageviews

Wednesday 5 March 2014

Ścięte drzewo

Drwal zścioł drzewo Lipę
Nim się spostrzegł
Zniczył gniazdo ptaka
Teraz żal mu się zrobiło
Piskląt które osierocił.


Myśli sobie trudna rada
Wychować je muszę
Lecz nim się spostrzegł
Lis zjadł je na śniadanie

Teraz smutek go ogarnoł
Przecież tak być nie może
Żeby niszczyć życie
Dla zaspokojenia swojej wygody.

A morał z tego taki
Nim pomyślisz zastanów się
Czy warto żyć brew naturze.

Kraków 2014.02.07
Autor jacek marek krawczyk

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl