Total Pageviews

Friday 7 October 2016

Utkwiła mi w pamięci

Szukam w kieszeniach mojego płaszcza
Skrawek papieru wyrwany z notesu
Na którym był adres
Kobiety o imieniu Basia.

Gdzieś się zapodział

Nie mogę go znaleźć
Utkwiła mi w pamięci
Tak, że pragnę ją spotkać
Jak wiewiórkę na wiosnę.

Zasypiam i śnię o niej
Budzę się rano i myślę o niej
Chciałbym całować jej usta
I mieć na własność
Jak koszulę dobrze dopasowaną.

Ta jedna chwila
To jedno zdanie
Sprawiło, że gdy odszedłem
Znowu pragnąłem jej
Spotkać, zobaczyć wśród kwiatów,
Które wręczyłbym jej.

Teraz rozumiem ile można stracić
Gdy gubi się kartkę papieru
Na której był jej adres
Gdzie swoje serce zostawiłem
Zakochany, lecz bez niej.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2016.01.18

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl