Total Pageviews

Thursday 28 September 2023

Miłość moja własna

 

Miłość moja własna


Co Ja widziałem

Gdym był razem

Z tobą kochanie

Za dnia.


Jasność w ciemności

Widok rozmyty w czerni

Brak detali tylko kontury

Jak widok twój i mój za dnia i w nocy.


Obraz przez filtr oglądałem

Piękny, bez skazy i kochany

Jak posąg w marmurze wykuty

Zachwyca oczy i umysł niedoskonały.


Miłość moja własna kochana

W niej obraz nie doskonały

Chciałoby się wyjść z tego,

Lecz kochać się namiętnie

To widok jaki widzę we śnie.


Porzucić mi trzeba chęć oglądania

I spojrzeć na tych co nie kocham

Zobaczę wtedy kontrast między

Czernią a bielą a Ja kocham się w odcieniach.


Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2023.09.28

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl