Total Pageviews

Sunday 10 March 2024

Nadszedł wiek inny niż My

 

Nadszedł wiek inny niż My


Gdym wkraczał wiek XXI to już

Nie zabawa a lęk przed-czymś

Czemuż ja się tak bałem

Że słońce zgaśnie

Ciemność nastanie

A może człowiek

Inaczej spojrzy na świat mu znany.


Gdym tak wypaczył tą gwiazdę

Na nieboskłonie

To świeciła, lecz nie dla kobiet

A dla panów lubiących się w sobie

Którzy łakną miłości

Już nie od kobiet, a od

Im tu się zatrzymał

Boże westchnąłem

Świat się zmienił

I człowiek.


Jakże pytam się sam siebie

Jam nie młody,

A jednak muszę

Inaczej spojrzeć na świat

I akceptować to

Co nowa epoka przynosi

Nam ludziom gasnącym w oczach

Ten puchar z eliksirem złotym.


I cóż mi począć gdy matka syna rodzi

I ojciec dumny, że może

Być tak jak matka czuły

Na bolączki tego świata

Już nie sam a z sobie kobietami równy.


Dziecko moje inny świat już widzi

A ja no cóż wnuki ciągle mnie pytają

Dziadek czy ty kumasz?

Czy ty rozumiesz, że My już

Innym patrzymy wzrokiem.


A ja cóż miłością nie pogardzę

I rozlewam ją na wszystkie strony

I jestem kochany za to,

Że nie rozumiem tej współczesnej mody.


Autor Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2024.03.10


No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl