Total Pageviews

Wednesday 1 June 2016

Słone oczy

Przykro patrzeć
Gdy widzę
Twoje słone oczy
Piekące cię jak diabli
Nie myślałem o tym,
Ze przez niego, twojego kochanka.

Wiele łez przelałaś
Za tym co ci był bliski
Lecz jedno zapamiętałem
Twoje słone oczy,
Które niegościnne były dla mnie.



Nawet nie szkliły się
Gdy mówiłem
Jak bardzo cię kocham
Chciałem naprawić,
Lecz tylko zapamiętałem
Twoje słone oczy,
Które nie były łaskawe
Dla mnie.

Teraz wiem,
że mnie nie kochasz
Zdradziły cię twoje oczy
Myślałem, że płaczesz z mego powodu
Lecz płakałaś po nim,
Który zostawił ten niedosyt
Nie spełnienia się
W roli kochanka.

Odchodzę, ja nie płaczę
Płacz ty po nim
Która pokochała innego
A ślub brała ze mną

To nic, zostanie w mej pamięci
Tylko ten widok
Twoje słone oczy,
Które ukazały jaka jesteś
Durna dla innego,
Który wziął
A nic nie dał
Tylko pozostawił
Słone oczy.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2016.06.01

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl