Total Pageviews

Thursday 15 September 2016

Dróżki Kalwaryjskie


            Wybrałem się nie powiem, ale wam powiem na Pielgrzymkę do Kalwarii Zebrzydowskiej.
Pewno zapytacie po co!? No chyba się domyślacie. Chciałem wymodlić jak za za mnie się modlono
podziękowanie i opatrzność pana Boga dla moich przyjaciół i bliskich mi osób. Zaczęliśmy od mszy w intencji wszystkich którzy chcieli je mieć w biorącej udział pielgrzymów w pielgrzymce. Skończona msza, ale jak wiecie jeszcze została dróżka Pana Jezusa czyli Droga krzyżowa.
Prowadzący drogę krzyżową mnich z kalwaryjskiego zakonu mówił nam swoje już nie prawdopodobieństwo a prawdę jaką on odkrył na tych dróżkach porównując drogę krzyżową Pana Jezusa do życia człowieka na tej naszej planecie. Jedno zwróciło mi przemyślenie to pomoc Jezusowi w dźwiganiu krzyża przez Szymona z Cyreny mówiąc, o jego reakcji i myśleniu jakie spowodowało to przymusowa pomoc. Zastanawiałem się już nie nad słowami mnicha, ale czy ma powołanie do zakonu. Bo jeżeli już mając te kilkanaście lat i tak pewny pogląd co do intencji Szymona z Cyreny to stwierdziłem, że może ma powołanie. Oczywiście nie będę napominał o fałszywych prorokach, ale z moich przemyśleń zastanawiałem się czy ja mogę jego myśli i słowa poddać krytyce. I tu dochodzi do sprężenia zwrotnego ponieważ krytykując mnicha mnich może to samo powiedzieć o mnie. Na dodatek o nosi habit, a ja nie. No tak myślę sobie kuszenie mnie czy jego? Przez kogo to wam nie powiem, ale to wszystko jest winne przez naszą wolność, z której każdy chrześcijanin jest dumny. Więc tak on mówi a pielgrzymi słuchają i .., myślą, ale kiedy? Wtedy gdy napotkają drugiego mnicha, który niby mówi to samo, ale jednak nie to samo. Kwestia dotyczy oczywiście człowieka, a nie samego Pana Jezusa. Dlatego problem nie istnieje w męce Jezusa, ale w porównywaniu naszych katuszy do niego. No tak można by było tak pisać i pisać, ale do trze go zmierzam. On podkreślił, że nie da się przeżyć to co przeżył Jezus Chrystus podczas drogi krzyżowej przez człowieka. I muszę mu przyznać rację. Dlatego jeżeli człowiek ma mocne fundamenty wtedy zapamiętuje to co porusza jego serce i Duszę ku lepszemu i tak powinno być.

Pozdrawia Jacek Marek Krawczyk który ten tekst napisał.

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl