Total Pageviews

Monday 12 December 2016

Sekretny dziennik

Czasami się zdarza, że ma się przyjaciółkę trochę starszą od siebie i wtedy nagle szok można przeżyć. I Ja właśnie taki przeżyłem kiedy pożyczyła mi książkę pt; Małe eksperymenty ze szczęściem czyli Sekretny dziennik Hendrika Groena, lat 83 i ¼.
Czytam i śmiech mnie ogarnia lecz gdy coraz więcej przeczytam mina moja robi się nie wyraźna i zaczynam myśleć co ten bezdomny chce nam przekazać. Myślę i czytam i olśnienie. Zaczynam rozumieć tytuł, że tak naprawdę jest to ukazanie świata który jest zamknięty w swoim świecie senioralnym. No cóż pomyślałem można laboratoryjnie prowadzić „Małe eksperymenty ze szczęściem”, ale kiedy zaczynam realnie myśleć wtedy rozumiemy, że tak być nie powinno. Więc jak pytam się sam siebie!? No cóż szczęście seniora nie tylko zależy od niego, ale i od otoczenia w jakim jest. Więc polecam abyście przeczytali i choć na minutę zamilkli, wyciszyli i pomyśleli, że przecież i mnie może to dotyczyć.

Autor tekstu Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2016.XII.12

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl