Total Pageviews

Thursday 20 July 2017

Dopóki nie odejdę w świat nieznany

Pytasz dlaczego jestem przy tobie
Rozgrzewam twoją dłoń
Mając nadzieję, że wyciągnę ciebie
Z mroku jaki panuje wokół ciebie.

Siedzę przy tobie i czekam wspominając
Kiedy byliśmy młodzi, odważni
Nie lękając się co będzie przed nami
Znosząc trud codzienny.

Starzeliśmy się z czasem
Choć on zawsze młody.
Nie myśleliśmy o starości
Tylko chcieliśmy spełnić marzenia.

Jednak przyszedł ten dzień
Kiedy matka i ojciec nam mówili
Dopóki jesteście młodzi
Świat jest taki jaki stworzyliście sobie.

Śmialiśmy się, braliśmy co się dało
Za jaką cenę to tylko my wiemy
Teraz jeżeli odejdziesz od de-mnie
Smutek zagości w mojej Duszy.

I pozostaniesz w mojej pamięci
Do końca moich dni
Tak mi dopomóż Bóg
Dopóki nie odejdę w świat nieznany.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2017.07.20

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl