Total Pageviews

Thursday 6 July 2017

Mój majątek to portfel

Śmiałeś się ze mnie
Mówiłem prawdę ci mówiłem
Mój majątek to portfel
A teraz co! Przychodzisz
Do mnie i ratuj!

Okradli mnie, okradli mnie
Z czego pytam się?
Jak z czego!?
Mój portfel ukradli
I co!
Pożycz do pierwszego
Nie mam ani grosza

A właściwie to jak ja się nazywam?
No nazywasz się...
Pewno Pan bez grosza
Chyba tak
Ale gdzie ja mieszkam?
No tam skąd przyszedłeś.

To nie jest śmieszne
Mogę zostać na noc?
To też zgubiłeś klucze!?
Wszystko mi ukradli
A willa?
Już sprzedana
A samochód?
Poszedł do żyda
A pieniądze
No nie moje
Tylko złodzieja.

Mam pecha
Przyznaję rację
Majątek jest w portfelu
Tak jak koszula przy ciele.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2017.07.06

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl