Total Pageviews

Monday 14 October 2019

Czytałem to co napisałem

Usiadłem za stołem
Palce wystukiwały melodię
Pisząc wiersze o miłości

Zacząłem skromnie
Niczym młodzieniec
Bacząc aby nie odsłonić
Tego co miałem w sercu

W tem poczułem rymy
Drżące w moim gardle
Coraz szybciej pisałem
I już wiedziałem, że
Miłość to poezja
Taką jaką Dusza moja pragnie

Przestałem, cisza wokół
Sąsiad nie stukał w drzwi
Serce biło niczym młot
Uderzając w klawiaturę maszyny

Czytałem to co napisałem
Leciutko jak zefirek
Studząc moje wiersze

Chciałem poprawić,
Lecz coś mnie wstrzymało
To melodia jaka wypływała
Z moich wierszy o miłości


Taka jak słowo miłość
Oszlifowana w diament
Mieniący się kolorami tęczy.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2019.10.14

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl