Jakaś to przemiana we mnie

 Fragment większego utworu;

Tyś poeta wielki Polak, ale marny w słowa

Chciałbyś wiersz napisać jak Rydel

Jednak wybacz to nie czasy dla poetów

Kiedy wici gasną w oczach

A Polska jest wolna.

Cu-że mam robić pewno pytasz mnie Stańczyka

Błazna nad błaznami, powiem ci w sekrecie

Błaznuj jak błaznują w kabarecie,

Że nikt nie wie co mają na myśli

A wszyscy w śmiech

I brawa biją za to co zapłacili.

Sztuka to trudna bo Wyspiański żyje w szkolnych murach

A i Adaś Mickiewicz "Dziady" napisał i coś więcej

A jeszcze Piłsudzkiego wskrzesić chcą żołnierze

By wieczna chwała była dla tych co jeszcze wierzą

W ten kraj, który się Polską nazywa w pieśniach i obchodach

Dla tych co mają Polskę w sercu.

Autor fragmentu Jacek Marek Krawczyk

Kraków 2023.02.16