Total Pageviews

Saturday 4 November 2017

Francuskie śniadanie

Budzę się rano nie wyspany
Ciężką noc dzisiaj miałem
Pies nie bacząc na mnie
Trzyma w pysku smycz
I prosi aby wyjść na spacer.

Wściekły bardzo wściekły
Musiałem choć nie chciałem
Wyprowadzić psa na spacer,
A kiedy wróciłem zmarznięty i mokry
Wtedy pies do miski szczekając
Daje do zrozumienia, że chce mieć śniadanie.

Odetchnołem z wielką ulgą
Nareście psa miałem z głowy
I postanowiłem zjeść francuskie śniadanie
Biszkopty moczone w kawie.

Gdy pies przysiadł przy mnie
Zaczął szczekać i dał do zrozumienia,
Że on też chce jeść francuskie śniadanie.

Trudna rada pomyślałem
Zaraz zaczną sąsiedzi stukać w ścianę,
Że pobudkę robię im nad ranem
Więc aby wszystkich zadowolić
Zacząłem jeść z psem francuskie śniadanie.

Gdy minęło kilka minut
Pies spokojny poszedł spać,
A ja dalej nie wyspany
Poszedłem do pracy wściekły,
Lecz nie jak mój pies, ale jak
Głodny człowiek przed obiadem.

Autor Jacek Marek Krawczyk
Kraków 2017. 11. 04 

No comments:

Post a Comment

jacek-43-43@o2.pl